Autor |
Wiadomość |
kasiunia_017 |
Wysłany: Pią 20:36, 13 Lut 2009 Temat postu: |
|
jak jest 2009 a ten post z 2006 to co mam pisać tylko się spytam czy jest już ok |
|
|
Małgosia28 |
Wysłany: Nie 17:31, 28 Gru 2008 Temat postu: |
|
Dlaczego nie miałby chodzić na smyczy? ja też mam pinczera miniaturowego i zawsze go prowadzam na smyczy, bo mam taki sam problem jak Ty. Tylko jak wyjeżdżam na działkę do siebie to go puszczam wolno, bo mam teraz ogrodozony i spokoj |
|
|
Butterfly |
Wysłany: Sob 13:55, 21 Paź 2006 Temat postu: |
|
no ciesze sie ze jest tyle psiakow bo Kleks ma sie z kim bawic |
|
|
KiKi |
Wysłany: Pią 22:11, 20 Paź 2006 Temat postu: |
|
No to chyba powód do radości |
|
|
Butterfly |
Wysłany: Wto 20:47, 17 Paź 2006 Temat postu: |
|
Ja chodze z nim tylko na laki u nas i tu jest pelno psow a miejsce gdzie nie ma psow?? yy... nie ma takiego wszedzie sa ;d |
|
|
Monika |
Wysłany: Sob 14:02, 14 Paź 2006 Temat postu: |
|
No to wyprowadzaj go na smyczy i po problemie.
A jak chcesz zeby sobie pobiegał bez to idz gdzieś gdzie nie ma ludzi i psów. |
|
|
KiKi |
Wysłany: Pią 20:02, 13 Paź 2006 Temat postu: |
|
no ja też nie <mysli> jeej ja nie moge odpowiadac, chciałam troche posiedziec na forum ale jestem taka roztrzesiona e nie potrafie sorki |
|
|
Butterfly |
Wysłany: Pią 10:31, 13 Paź 2006 Temat postu: |
|
no wlasnie nie wiem.... co normalnie przychodzi... ale widzi innego psa i juz do niego biegnie.... a przeciez nie bedzie chodzil ciagle na smyczy.... nie wiem co robic <bezradny> |
|
|
KiKi |
Wysłany: Czw 20:31, 12 Paź 2006 Temat postu: |
|
Uuu... Butterfly! Ty?! Myślałam, że Ty wszystkim odpowiadasz, nie podejrzewałabym nawet, że Ty sobie nie możesz poradzić Nie wiem co zrobić, skoro normalnie przybiega <mysli> |
|
|
Butterfly |
Wysłany: Czw 19:30, 12 Paź 2006 Temat postu: Przychodzenie |
|
ostatnio moj psiak przestal reagowac na zawolanie na dworze.. tzn.. jak idziemy sami jest oki, ale niech pojawi sie jakis pies to nic nie daje rady... co zrobic!! niech bedzie kiedys jakis agresywny pies i Kleks podleci... eh... macie jakies rady ?? smakolyki dzialaja... ale przeciez nie bede zawsze nosic smakolykow ze soba HELP ME!! |
|
|