Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mysia
Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Namysłów
|
Wysłany: Wto 15:15, 22 Sie 2006 Temat postu: Ojoj |
|
|
Mój Fifi nie może zostać sam w domu,gdy zamknie się za nim drzwi,to strasznie piszczy,nie wiem co robić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Butterfly
Administrator
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ozorków
|
Wysłany: Śro 12:45, 23 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Skopjuje to co pisalam pod inna notka:)
A oto fragment z ksiazki:
Poczatkowo zostawiamy psa samego tylko na kilka minut, jesli dobrze sie zachowywal chwalimy go (ale nie za bardzo). Stopniowo wydluzamy czas naszej nieobecnosci. Jesli cos przeskrobal nie wolno go karcic, bo w przyszlosci bedzie sie bal naszego powrotu. Aby zmniejszyc do minimum ryzyko zlego zachowania psa, wyprowadzamy go na dlugi spacer i zostawiamy zabawke przed wyjsciem. Najlepsza bedzie taka, ktora zajmnie go na dluzej, mp. kong wypelniony przysmakami.
A no i wiem tez, że:
~nie mozna za bardzo zegnac sie z psem przed wyjsciem(mowimy ze wychodzimy i koniec, zadnych "uroczystych pozegnan" i zabaw, bo pies bedzie wtedy bardziej tesknil. Najlepiej wlasnie przed wyjsciem zmeczyc psa na spacerze i po powrocie dac mu zabawki, bo po wysilku fizycznym psiak bedzie mial ochote spac)
~nie mozna za bardzo cieszyc sie jak sie wroci (bo pies moze pokojarzyc to, że nie wiadomo czy wrocisz nastepnym razem i dlatego zawsze sie cieszysz kiedy wracasz)
nie wiem czy dobrze to zrozumiesz co napisalam ale trudno to tak wyjasnic ;P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mysia
Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Namysłów
|
Wysłany: Pon 9:57, 28 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Tylko że niego za nic nie można pochwalić bo piszczy,ale tez nie niszczy domu. No ale spróbuję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
KiKi
Dołączył: 02 Sie 2006
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nysa
|
Wysłany: Pon 16:54, 28 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
To też zależy od tego, ile Twój Fifi ma lat, bo jeśli to szczeniaczek, to nie zdaje się być problemem, bo możesz go tego nauczyć jak napisała Butterfly. I zapamiętaj sobie raz na zawsze: Żadnych czułych pożegnań!!! Powiedz po prostu: Piesek zostaje i wyjdź. On więcej zrozumie z tonu Twojego głosu, niż ze słów. Jeśli będziesz się nad nim użalać, pomyśli, że dobrze robi piszcząc. Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mysia
Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Namysłów
|
Wysłany: Śro 10:39, 30 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Ma 2,5 miesiąca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 19:06, 15 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Podobno się już nauczył zostawać sam w domu Gratuluję //Kii to ja, nie chce mi sie logowac
|
|
Powrót do góry |
|
|
KiKi
Dołączył: 02 Sie 2006
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nysa
|
Wysłany: Nie 22:47, 12 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Cichosza...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mysia
Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Namysłów
|
Wysłany: Pią 19:20, 29 Gru 2006 Temat postu: To znowu ja! |
|
|
jw.
Teraz jest jeszcze gorzej szczeniaczek jest agresywny(i to bardzo)Ma 6 mies
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Butterfly
Administrator
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ozorków
|
Wysłany: Sob 15:26, 13 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
uu... to niedobrze:/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|